Gra nerwów w Toruniu. Drukuj
Wpisany przez Adam Przybylak   
środa, 06 grudnia 2017 12:14

Gra nerwów w Toruniu.

Juniorzy Adama Przybylaka dostarczyli kolejnej porcji stresu w meczu z UKS Budowlanką Toruń. Nieprzyjazna hala (bardzo niski sufit), gorąca atmosfera, spowodowała długie i nerwowe wejście zawodników w mecz. Zastraszająca ilość własnych błędów oraz pomyłki sędziego – w konsekwencji czerwona kartka dla trenera Kosetu i dwie żółte dla zawodników – to obraz dwóch pierwszych setów. Reset wydarzeń, pełna koncentracja i poznanie specyfiki hali, odwróciło przebieg meczu. Trzeci i czwarty set pod pełną kontrolą naszych zawodników. Tie break do stanu po 14, to bardzo wyrównane spotkanie. Piętnasty punkt zdobyty z kontrataku. Zwycięstwo zapewnił as serwisowy wykonany przez Oskara Groszewskiego. To był super mecz. Brawo chłopaki za wytrwałość. Wynik meczu 3:2(19:25, 17:25, 25:21,25:23,16:14).